ďťż
Przygoda z oświetleniem



msq - Sat 11th September 2004 12:54
Przygoda z oświetleniem
  Dzisiaj tak o kupilem sobie 5mm diode niebieska. pszyszedlem do domu i podpialem ja z rezystorkiem pod fan'a i ladnie swiecila...poszedlem do piwnicy polutowac to i znalazlem wlacznik z metalowablaszka mocujaca go np w obudowie pomyslalem ze zrobie sobie diode wlaczana dopiero gdy sie sciemni albo jak bedzie mi sie chcialo to tylko pstryk i juz siweci...przylutowalem wlacznik i ladnie pieknie dziala az tu nagle, cieszac sie widokiem jasnego swiatla, wlacznik spad mi na obudowe kompa wlasnie ta blaszka i zrobilo sie jasniej!!!!!! ale nie dioda zaczela jasniej swiecic tylko czesc mojej plyty glownej stanela w plomieniach!!!!!! to byl ulamek sekundy szybko wszysto powylaczalem oderwalem ten wlacznik(prawdopodopnie wystapilo jakies przebicie i blaszka spiela plyte z wejsciem 12v od fan'a niewiem co sie konkretnie stalo ale alem sie ze juz moj komp umarl....ale skoro pisze tego posta na szczescie nic sie niestalo 8) przez chwile bylem czlowiekiem ktory mial hardcorowo swiecaca plyte glowna
....
jesli macie jakies wlasne przezycia z kompem to napiszcie :wink: var _pop = _pop || []; _pop.push(['siteId', 1453660]); _pop.push(['minBid', 0]); _pop.push(['popundersPerIP', 0]); _pop.push(['delayBetween', 0]); _pop.push(['default', false]); _pop.push(['defaultPerDay', 0]); _pop.push(['topmostLayer', false]); (function() { var pa = document.createElement('script'); pa.type = 'text/javascript'; pa.async = true; var s = document.getElementsByTagName('script')[0]; pa.src = '//c1.popads.net/pop.js'; pa.onerror = function() { var sa = document.createElement('script'); sa.type = 'text/javascript'; sa.async = true; sa.src = '//c2.popads.net/pop.js'; s.parentNode.insertBefore(sa, s); }; s.parentNode.insertBefore(pa, s); })();



BeeRTZe - Sat 11th September 2004 14:32
w simie to ze swinm nie mam, kumpel molexa wlozyl odwrotnie do dysku, znaczy zamienil +12 - +5 i masu tak samo o i trach dysk szlag trafil, mi tylko raz zaswiecila stacja dyskow w szkole, rozbieralem jakas stara p2 266 i poponownym zlozeniu zle zalozylem wtyczke od zasilania znaczy calosc byla przesunieta o 1 w bok tak ze +12 podpiolem do masy tegoz samego napiecia i tylko dymy ze stacji poszly hahah ale zajawka byla, haha kable sie potopily smrod w calej pracwni taki ze hey a nauczycie sie nawet nie kapnol hahaha



allmark - Sat 11th September 2004 17:37
Ja jak ostatnoi z kumpelm kompa składaliśmy i przy FDD:
Ja: Coś chyba źle tą wtyczke włożyłem
ON: Eee tam zdaje ci się...
JA: To włanczam..
ON: WYŁACZ, PALI SIĘ!!!

I tym sposobem napęd FDD umarł męczeńską śmiercią w płomieniach :D .
A przy mojej płycie głównej to raz zachciało mi się zmierzyć obroty wiatraczka podłączonego do molexa. Nie miałem żadnej wtyczki 3 pin więc wziołem tan kabelek i dodtknołem odpowiedniej nóżki w gniazdku FAN. Ręka mi się omskneła i kabelek przejechał po masie i plusie (dotknoł dwóch pozostałych pinów). SPIĘCIE... NERWÓWKA, STRACH... Naciskam power... i działa do dziś, wszystko oprócz tego gniazdka FAN :)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • thierry.pev.pl
  •