mattis - Tue 18th March 2008 23:19
Co myślicie jest coś takiego?
Istnieje życie po życiu?
Osobiście w to wierze var _pop = _pop || []; _pop.push(['siteId', 1453660]); _pop.push(['minBid', 0]); _pop.push(['popundersPerIP', 0]); _pop.push(['delayBetween', 0]); _pop.push(['default', false]); _pop.push(['defaultPerDay', 0]); _pop.push(['topmostLayer', false]); (function() { var pa = document.createElement('script'); pa.type = 'text/javascript'; pa.async = true; var s = document.getElementsByTagName('script')[0]; pa.src = '//c1.popads.net/pop.js'; pa.onerror = function() { var sa = document.createElement('script'); sa.type = 'text/javascript'; sa.async = true; sa.src = '//c2.popads.net/pop.js'; s.parentNode.insertBefore(sa, s); }; s.parentNode.insertBefore(pa, s); })();
MiK - Tue 18th March 2008 23:44
hah ha hha jasne - ludzi jest coraz wiecej to z kad sie biara dusze dla tych ludzi ?
Thorny - Wed 19th March 2008 01:36
Ja z Kolei podchodze do takich spraw typowo Naukowo xD Jestesmy poprostu organizmami z bardzo rozwinietymi mozgami xD jestesmy z krwi i kosci a skonczymy jako proch.. xD taka malo optymistyczna strona ;] Dlatego Też nie jestem zakichanym materialistą bo po cholere ci to?
niema zadnego zycia po zyciu. A NIEBO i PIEKŁO jest na ZIEMI! {słuchająć Rammsteina :P]
barythepooh - Wed 19th March 2008 06:40
Ze trzy wcielenia temu w ogóle nie wierzyłem w reinkarnację, ale już w obecnym skłaniam się ku poglądowi, że coś w tym może być.
Jest dużo ciekawych historii związanych z tym tematem, nie mam na myśli oczywiście takich poruszanych w programach typu "Rozmowy w toku", ale te wszystkie historie z Dalajlamą, Karmapą itd. mają swój urok i dają do myślenia.
Związanym z tym i równie kontrowersyjnym tematem jest kwestia pamięci genetycznej - istnieje czy nie?
Kiedyś bardzo podobał mi sie pogląd, że po śmierci każdy ma to w co wierzył i na co zasłużył (co oczywiście i tak zakłada istnienie jakichś Bytów Wyższych) - podobnie uważał chyba Bułhakow, co znalazło odbicie w "Mistrzu i Małgorzacie". var _pop = _pop || []; _pop.push(['siteId', 1453660]); _pop.push(['minBid', 0]); _pop.push(['popundersPerIP', 0]); _pop.push(['delayBetween', 0]); _pop.push(['default', false]); _pop.push(['defaultPerDay', 0]); _pop.push(['topmostLayer', false]); (function() { var pa = document.createElement('script'); pa.type = 'text/javascript'; pa.async = true; var s = document.getElementsByTagName('script')[0]; pa.src = '//c1.popads.net/pop.js'; pa.onerror = function() { var sa = document.createElement('script'); sa.type = 'text/javascript'; sa.async = true; sa.src = '//c2.popads.net/pop.js'; s.parentNode.insertBefore(sa, s); }; s.parentNode.insertBefore(pa, s); })();
Karolo - Wed 19th March 2008 07:40
jak umre to ci powiem
marcin255 - Wed 19th March 2008 08:00
Cytat:
Napisał/a barythepooh Ze trzy wcielenia temu w ogóle nie wierzyłem w reinkarnację, ale już w obecnym skłaniam się ku poglądowi, że coś w tym może być.
. dobre !!!!!:)
mattis - Wed 19th March 2008 09:05
No ale zastanówcie się co jest dalej jeżeli nie wcielamy sie w inne ciało.Umieramy i co ciemność?:P
barythepooh - Wed 19th March 2008 09:22
A słyszałeś o róźnych wiarach - np. katolickiej? ;) Dlaczego tak ostro stawiasz sprawę, że jeśli nie reinkarnacja to nic innego nie wchodzi w grę?
marcin255 - Wed 19th March 2008 09:28
Cytat:
Napisał/a mattis No ale zastanówcie się co jest dalej jeżeli nie wcielamy sie w inne ciało.Umieramy i co ciemność?:P jak już umrzesz to ciemności nie zobaczysz
MiK - Wed 19th March 2008 09:31
ludzkosc zadaje sobie pytanie co jest po smierci od poczatku wsojego istnienia, a Ty chcesz to rozwiklac jednym tematem na forum ?
mattis - Wed 19th March 2008 10:12
Kurde czy ja chce to rozwiklac ja sie pytam o wasze zdanie i jezeli MiK Ci to przeszkadza to nie czytaj!
Parker - Wed 19th March 2008 10:22
Niektórym nakazuje wiara to w co mają wierzyć, a inni albo się tym nie interesują, albo rzeczywiście mogą wierzyć w zycie po śmierci. Ja osobiście nie wiem co mam myśleć na ten temat, jak narazie wolę się zająć życiem tutaj (na Ziemi) :D
Karolo - Wed 19th March 2008 11:52
moze w nastepnym wcieleniu bede nowa generacja procesora Intela który dostanie sie w rece kogos takiego jak Marcin i mnie wykreci do 5 GHz :D Ktoż to moze wiedziec mówie jak umre to sie dowiem moze jutro moze za 10 lat a moze za 50 wazne zeby sie nacieszyc zyciem i nagrac sie do woli :>
marcin255 - Wed 19th March 2008 11:59
5 Ghz już niedługo na 22nm
Karolo - Wed 19th March 2008 13:08
ta w 2012 roku jak dobrze pojdzie ;)
mattis - Wed 19th March 2008 17:00
w 2012 koniec świata panowie :P
ajvory - Wed 19th March 2008 17:38
ale macie temat :D ... ja osobiście nie wierzę w reinkarnację :P
BTW. Cholera coś jest nie tak bo moje posty ciągle stoją na 389 od dłuższego czasu :[:[:[
mattis - Wed 19th March 2008 17:47
Ajvory to jakis znak:P
JA Cie chyba skądś kojarze nie bywasz na innym forum?
ajvory - Wed 19th March 2008 17:50
Aktualnie tylko na tym... zagadaj na gg 5671291 żeby nie robić OT to pogadamy bo ja Cię chyba też skądś kojarzę. Pozdro
TomoMadej - Wed 19th March 2008 17:53
Kontrowersyjny temat troszkę;P W każdym razie ja nie wierzę w takie rzeczy. Jeśli już o tym gadacie, to lepiej pomyślcie kim mogliście być wcześniej (może pan Dżugaszwili, Führer czy inny co się przysłużył do "rozrywki" na tym świecie). Co do przedmiotów, to dużo jest takich (do Karolo), którymi byłoby warto być, choćby biustonosz jakiejś fajnej panienki przez okres jej rozkwitania, czy kuflem w fajnej restauracji typu Birhalle. Ale ta wiara, która to wyznaje (Buddyzm czy Hinduizm) to chyba nie przewiduje bycia przedmiotem;>
Majki z Jamajki - Wed 19th March 2008 22:01
Bary co do pamięci genetycznej, Ziemkiewicz w jednym z opowiadań ze zbioru "coś mocniejszego" luźno do tego nawiązał. Właśnie to jest ciekawe bo po co nam taki mózg, żeby 5% wykorzystywać ? Co my mamy 128MB L3 ??
Karolo - Wed 19th March 2008 22:40
człowiek ma taka pamiec jak nie jeden serwer macierzy dyskowej :D
barythepooh - Thu 20th March 2008 07:40
Cytat:
Napisał/a ajvory ale macie temat :D ... ja osobiście nie wierzę w reinkarnację :P
BTW. Cholera coś jest nie tak bo moje posty ciągle stoją na 389 od dłuższego czasu :[:[:[ To dlatego że nie wierzysz w reinkarnację - w ten sposób objawia się zła karma :razz:
Cytat:
Napisał/a mattis Ajvory to jakis znak:P
JA Cie chyba skądś kojarze nie bywasz na innym forum? Cytat:
Napisał/a ajvory Aktualnie tylko na tym... zagadaj na gg 5671291 żeby nie robić OT to pogadamy bo ja Cię chyba też skądś kojarzę. Pozdro To przecież oczywiste - na pewno znacie się chłopaki z poprzednich wcieleń.
@Majki - akurat tego opowiadania nie znam, choć jestem fanem fantastyki i Ziemkiewicza nawet lubię. To są właśnie ciekawe tematy - kwestie zapamiętywania, uczenia się, pamięci krótko i długotrwałej. Wydaje mi się, że mimo postępów nauki i techniki, naukowcy są nadal ciemni jak tabaka w rogu, a te sztuczne inteligencje, uczące się roboty to co prawda zmyślne, ale jednak jarmarczne sztuczki.
Mnie zawsze ciekawiło, ile rzeczy i jak dokładnie tak naprawdę pamiętam? Dlaczego nie mogę sobie przypomnieć, co robiłem tydzień temu (i bez aluzji mi tu o :dodna: albo :blant: ), a przypominają mi się wydarzenia które miały miejsce, jak miałem trzy, cztery latka?
No dobra, mogę zrozumieć, czemu zapamiętałem zdarzenie, kiedy wydawało mi się, że zgubiłem się tacie. Ale czemu pamiętam też np. zwykłe wygarzenia z tego okresu, a nawet sny:drapanie:
Czasem wydaje mi się że mózg przechowuje zapis z każdej chwili życia, tylko dostęp do tego zapisu jest "przyblokowany"
mattis - Thu 20th March 2008 08:25
Z tego co wiem to nie mogliśmy być przedmiotami bo one duszy nie mają:P A zwierzetami tez nie (tak gdzies czytalem) mi sie zdaje ze ludzie zawsze przybieraja postac czlowieka w kolejnym zyciu:)
A co myślicie o roku 2012? Podobniesz jakies przebiegunowanie ziemi (wiadomo takie rzeczy sie dzieją dwa razy do roku) ale to ma być jakies szczegolne ze biegun polnocny zamieni sie z biegunem poludniowym i ze ma to wywolac anomalie pogodowe
Edit
A nie zdarza wam sie coś takiego że jestescie w miejscu pierwszy raz a dalibyście sobie głowę uciąć że juz widzieliscie to miejsce na żywo? Ja tak ma
TomoMadej - Thu 20th March 2008 08:34
Ja teżtak czasem mam, widzę coś najprawdopodobniej pierwszy raz, a mam wrażenie, że już to gdzieś widziałem.
barythepooh - Thu 20th March 2008 08:37
Cytat:
Napisał/a mattis A zwierzetami tez nie (tak gdzies czytalem) mi sie zdaje ze ludzie zawsze przybieraja postac czlowieka w kolejnym zyciu:) Nieprawda - przynajmniej wg religii, które dopuszczają reinkarnacją - mogą.
Cytat:
Napisał/a mattis A nie zdarza wam sie coś takiego że jestescie w miejscu pierwszy raz a dalibyście sobie głowę uciąć że juz widzieliscie to miejsce na żywo? Ja tak ma Zdarza-wu się.
Majki z Jamajki - Thu 20th March 2008 08:44
Cytat:
Napisał/a mattis A co myślicie o roku 2012? Podobniesz jakies przebiegunowanie ziemi (wiadomo takie rzeczy sie dzieją dwa razy do roku) ale to ma być jakies szczegolne ze biegun polnocny zamieni sie z biegunem poludniowym i ze ma to wywolac anomalie pogodowe
a Przebiegunowanie Ziemi dzieje się raz na kilkaset lat. Może i więcej ;)
mattis - Thu 20th March 2008 09:32
Masz racje:P Pomylilo mi sie z przesileniem zimowym i letnim. takie przebiegunowanie zdarza sie raz na kilka tysiecy lat.
barythepooh wedlug ktorej religii?:)
barythepooh - Thu 20th March 2008 10:54
@mattis
Nie jestem znawcą, ale jestem prawie pewien, że zarówno hinduizm (święte zwierzęta) jak i buddyzm (zasada ahimszy) dopuszczają wcielenie "awatara" w zwierzę.
Nie wiem tylko czy wszystkie ich odmiany - wydaje mi się nawet że czytałem, że jedne dopuszczają taką możliwość, a inne twierdzą, że istnienie, które pojawiło się na ziemi w postaci człowieka, nie odrodzi się ponownie w ciele zwierzęcia.
Jeśli się mylę, lub jeśli czyta to jakiś wyznawca wschodniej religii, to przepraszam i proszę mnie poprawić. Nie chce mi się sięgać do źródeł (google? wiki? czy ktoś korzysta jeszcze z ksiązek?) ale jeśli Ciebie to szczególnie interesuje, to możesz sam przeprowadzić małe dochodzenie.
Na początek można połączyć przyjemne z pożytecznym - polecam "Pana światła" R. Zelaznego (zakręcona jak słoik na zimę i humor w moim guście).
ajvory - Thu 20th March 2008 13:07
Cytat:
Napisał/a barythepooh To dlatego że nie wierzysz w reinkarnację - w ten sposób objawia się zła karma :razz: LoL.. zauważyłem że nikomu ostatnio postów nie nabija (w tym dziale) xD
Cytat:
Napisał/a mattis A nie zdarza wam sie coś takiego że jestescie w miejscu pierwszy raz a dalibyście sobie głowę uciąć że juz widzieliscie to miejsce na żywo? Ja tak ma kurde to ma sens... ja zawsze myślałem, że mi się to śniło i stąd to znam :pruchno:
mattis - Thu 20th March 2008 21:56
No dokladnie to jest niesamowite, chociaz ja powiem wam szczerze mam inaczej.Nie tylko miejsce ale dokladna sytuacje.Ktos mowi cos do mnie a ja jestem pewien ze identyczną sytuacje juz przezylem
BoLeK - Thu 20th March 2008 22:55
Cytat:
Napisał/a mattis biegun polnocny zamieni sie z biegunem poludniowym i ze ma to wywolac anomalie pogodowe
Edit
A nie zdarza wam sie coś takiego że jestescie w miejscu pierwszy raz a dalibyście sobie głowę uciąć że juz widzieliscie to miejsce na żywo? Ja tak ma co do tych anomali pogodowych, to mało ich już masz ? pierwsze objawy przebiegunowania.
A to drugie to Déjà vu, zwykła pomyłka mózgu (jakich zreszta wiele). Gdzieś czytałem, że jest to zlepek wspomnien i wyimaginowanych sytuacji, które sie łaczą pod wpływem jakiegoś bodzca.
co do tematu
Nie ma czegoś takiego jak reinkarnacja. żyjesz - umierasz - kopia Cie - zjadaja Cie robaki - robaki zjada np. wrona.. jak chcecie to sobie wmawiajcie ze jestescie tym robakiem , bo jest w nim część Was:mrgreen:... a w następnym wcieleniu bedziesz wroną :pruchno:
ajvory - Thu 20th March 2008 23:03
Cytat:
Napisał/a mattis No dokladnie to jest niesamowite, chociaz ja powiem wam szczerze mam inaczej.Nie tylko miejsce ale dokladna sytuacje.Ktos mowi cos do mnie a ja jestem pewien ze identyczną sytuacje juz przezylem Właśnie o to mi chodziło.. ostatnio miałem taką sytuację jak montowałem WC u Alvaro :pruchno:
mattis - Thu 20th March 2008 23:35
HEHEHE:P
Dobra temat sie przejadl juz zaczynamy nowy
Istnieja istoty poza ludzkie?
Bo przyjaciolom sie UFO:P
BoLeK - Fri 21st March 2008 01:27
pozaludzkie ?
jasne...koty, konie. Sporo tego jest.
barythepooh - Fri 21st March 2008 05:59
Cytat:
Napisał/a mattis Nie tylko miejsce ale dokladna sytuacje.Ktos mowi cos do mnie a ja jestem pewien ze identyczną sytuacje juz przezylem Każdy chyba się z tym zetknął.
Cytat:
Napisał/a BoLeK A to drugie to Déjà vu, zwykła pomyłka mózgu (jakich zreszta wiele). Gdzieś czytałem, że jest to zlepek wspomnien i wyimaginowanych sytuacji, które sie łaczą pod wpływem jakiegoś bodzca. To właśnie miałem na myśli pisząc o naukowcach - wytłumaczenie, które tak naprawdę nic nie tłumaczy.
Tak naprawdę deja vu oznacza, że właśnie zmieniono coś w Matrixie.
Cytat:
Napisał/a mattis Istnieja istoty poza ludzkie? Ja poza Luckiem znam jeszcze np. Mariana i Andrzeja.
ksienciunio - Fri 21st March 2008 06:53
Pierwszy raz jak oglądałem "matrix'a" to się zastanawiałem nad naszym istnieniem, i wątpię aby było nam dane dowiedzieć się tak na prawdę o co tu chodzi - te wszystkie historie paranormalne, długo można dyskutować, ale nikt z nas nie pozna na to odpowiedzi. Co do UFO, uważam że mogą być jakieś istoty, skoro my jesteśmy i ten nasz cały świat, to dla czego nie ma gdzieś innej planety z podobnymi istotami które np.też wieżą w Boga i mają swój mały zaczarowany swiat :)
mattis - Fri 21st March 2008 08:23
Żle powiedzialem :P ISTOTY PO ZA ZIEMSKIE:)
barythepooh - Thu 27th March 2008 11:24
:zeby: :-D :-D
Ostateczny dowód na to, że w ramach reinkarnacji można wcielić się w zwierzę:
http://quiz.ownia.pl/reinkarnacja
ja będę kozicą górską
:think:
Mike - Thu 27th March 2008 15:05
Oooo, ładnie
Cytat:
Twoje wcielenie po reinkarnacji to:
Gołąb
tomkoch - Thu 27th March 2008 15:09
Hehe a ja będę Misiem Koalą :D :pruchno:
max667 - Thu 27th March 2008 15:15
O [żelki!][żelki!][żelki!][żelki!]... nie bijcie much:pruchno:
spinnaker - Thu 27th March 2008 15:27
Hehe mysz :) pewnie komputerowa :pruchno:
ajvory - Thu 27th March 2008 20:42
Delfin :D
ksienciunio - Thu 27th March 2008 21:38
Sęp, hehe spinaker upoluje Cię :)
marcin255 - Fri 28th March 2008 12:12
Twoje wcielenie po reinkarnacji to:
Okapi
eragonn14 - Fri 28th March 2008 23:22
teraz wszyscy będą się chwalić kim zostaną :D
Ja jednak powrócę do deja vu. Zdarza mi się często (2 do 3 razy w miesiącu) i jestem na 100% pewny że mi to się śniło wcześniej.
UFO - tak, a czemu by nie xD ? Ponoć naukowcy znaleźli planete prawie identyczną jak ziemia (ileś tam tysięcy czy milionów lat świetlnych) i bardzo prawdopodobne że żyją tam istoty podobne do nas.
BTW nie przerażają was "lata świetlne" ? To jest tak ogromna odległość że aż boje się wyobrazić :wacko:
///edit
ja po reinkarnacji będę WILKIEM <szpan> :rockevil:
barythepooh - Mon 31st March 2008 08:11
Według mnie kwestia życia pozaziemskiego to nie kwestia wiary, tylko matematyki, a dokładniej właśnie owej - prawie nie do objęcia umysłem - wielkości Wszechświata.
Pewnie widzialeś w telewizji takie symulacje komputerowe - obraz Ziemi, następnie odjazd "kamery", mijanie planet zewnętrznych, widok całego Układu Słonecznego, minięcie najbliższych gwiazd, następnie widok naszej Galaktyki. "Kamera" odjeżdża cały czas - widać gromadę galaktyk, kolejne - obraz wygląda jak nocne niebo, tyle że pojedyncze kropki to nie jedna gwiazda, a ogromne skupiska galaktyk - a każda składa się z miliardów gwiazd. Robi wrażenie, prawda?
Otóż jeśli nawet przypisałbyś nie wiem jak małe prawdopodobieństwo zdarzeniom takim jak to, że wokół gwiazdy powstaną planety, że na jednej z nich będą warunki umożliwiające życie, że układ taki będzie trwał dostatecznie długo itd. to mimo że każde z tych zdarzeń będzie mało prawdopodobne, to właśnie w związku z olbrzymia ilością gwiazd we Wszechświecie istnienie życia wydaje się prawie pewne.
Gdyby się okazało, że Ziemia jest jedyną planetą, na której istnieje życie, byłby to najdziwniejszy przypadek w historii Wszechświata ;) Inna sprawa, to skąd w ogóle bierze się życie (odkładając na bok sprawy wiary), i kwestia "milczenia" Wszechświata.
Co ciekawe, jeśli chodzi o pochodzenie życia, to do łask wróciła ostatnio teoria panspermii, od której wszystko się zaczęło, a którą następnie zarzucono na długi czas, czyli "zarażenia" planety życiem przez jakiś obiekt pozaziemski. Mówi się o niej ponownie w związku ze znalezieniem w kometach substancji, które mogą powstać jedynie w obecności wody. No ale pozostaje pytanie o to, skąd wzięło się "pierwsze" życie we Wszechświecie.
Jeśli chodzi o przyczyny milczenia Wszechświata, to dość dokładnie zajmował się tym w swojej twórczości Stanisław Lem - polecam ksiązki "Fiasko" i "Niezwyciężony".
Ależ się rozpisałem :) .........
max667 - Sat 12th April 2008 06:16
Skoro już wiemy kim będziemy po śmierci ,to może ciekawi was kiedy to nastąpi i ile będą warte nasze doczesne szczątki:
http://zegarsmierci.info/s/zegar
PS.
Zostało mi niecałe 20 lat życia:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Majki z Jamajki - Sat 12th April 2008 16:11
21 luty 2064
zbierajcie na wieniec :)
ksienciunio - Mon 14th April 2008 09:17
Kurde mi już mało zostało --> 15 sierpień 2027
marcin255 - Mon 14th April 2008 09:42
7 lat i 5 miesięcy :drapanie:
Bazyss - Mon 14th April 2008 17:47
jeszcze 32lata :)
spinnaker - Tue 15th April 2008 23:19
Przewidywana data śmierci: 9 luty 2045
Nie jest tak źle :)
barythepooh - Wed 6th August 2008 12:41
Cytat:
Napisał/a ksienciunio Co do UFO, uważam że mogą być jakieś istoty, skoro my jesteśmy i ten nasz cały świat, to dla czego nie ma gdzieś innej planety z podobnymi istotami które np.też wierzą w Boga i mają swój mały zaczarowany swiat :) Dzięki znalezieniu wody na Marsie my, zwolennicy życia pozaziemskiego dostaliśmy do rąk naprawdę potężny argument. Obecność życia pozaziemskiego powoli przestaje być kwestią wyłącznie wiary.
Niech żyje przyjaźń polsko-kosmiczna :alien:
Shezzy - Wed 6th August 2008 13:42
Odnosząc sie do poprzednich wypowiedzi.
Bardzo często mam tak, że słysząć jakąś piosenke która wpadła mi w ucho i najprawdopodobniej pierwszy raz ją słysze, a gdzieś w mózgu wiem, że ją słyszałem.
Co do miejsc i filmów to tak nie mam. Pozatym jestem wzrokowcem.
Do wiary katolickiej i tego całego kościoła odnosze sie sceptycznie.
Od małego chodziłem z rodzicami do kościoła, po prostu sie tak jakoś człowiek przyzwyczaił.
Potem zaczełem zauważać, że tam wszystko sie powtarza, gada o dziwnych rzeczach, przyjmuje jakieś dziwne bajki po to by przekazać rzekomo ważne rzeczy.
Zaczeło sie oszukiwanie rodziców że niby byłem w kościele, a byłem w domu, po kilku miesiąch po prostu zostałem w domu nie poszedłem nigdzie. Rodzice oburzeni, zaczeła sie walka.
Ja miałem solidne argumenty, dlaczego do kościoła nie chodzić, oni nie mieli żadnego argumentu poza: "To wiara", "Bo tak"...
Wszystkie święta traktuje jak tradycje i spotkania z rodziną, a nie jako religia.
Od dłuższego czasu zastanawiam sie o co w tym wszystkim chodzi.
Potrafie przejsć w stan jakiejś głębszej fazy, gdy rozmyślam o powstaniu świata, ktoś wyżej? wielki wybuch?
Wogóle dlaczego ja jestem człowiekiem, dlaczego nie czymś innym?
Dlaczego jest świat jak mogłoby by nic nie być?
Jeżeli by nie było świata to co mogło by być innego?
Jak wygląda nic? Białe, czarne, szum jak w TV, cisza
Wtedy zaczynam odczuwać jak to wszystko jest zagmatwane.
Na pewno nie wierze w kościół taki jaki jest obecnie pod postacią dawania na tace i polityki, powinni ich opodatkować jak to ma miejsce w innych cywilizowanych krajach.
Co do wiary w boga to mieszane odczucia.
Człowiek jakoś sobie tłumaczy różne niewyjaśnione rzeczy, więc najlepiej stworzyć sobie boga i innych.
Z drugiej strony jego nie wykluczam, nauka nie ma nic do powiedzenia na ten temat.
Jeżeli był wybuch to co było przed?
Jeżeli będzie koniec świata to co będzie po?
Znowu te magiczne nic?
Druga sprawa jaka sie narzuca z kosmosem, to jak człowiek zeksploruje go nie mając do dyspozycji nic szybszego niż światło?
Teleport czy jak, a może jakieś Scrolle niczym z MMORPG.
Zawsze w tych tematach widać, że człowiek jest głupi.
barythepooh - Wed 6th August 2008 13:57
Cytat:
Napisał/a Shezzy Zaczeło sie oszukiwanie rodziców że niby byłem w kościele, a byłem w domu, po kilku miesiąch po prostu zostałem w domu nie poszedłem nigdzie. Rodzice oburzeni, zaczeła sie walka. Wiele osób w młodym wieku przechodzi ten etap - to raczej standardzik. Wiara to wiara - wierzysz albo nie, sam wybierasz. I raczej nie spodziewaj się dowodów.
Cytat:
Napisał/a Shezzy Jeżeli był wybuch to co było przed?
Jeżeli będzie koniec świata to co będzie po?
Znowu te magiczne nic? Pewnych pytań się w fizyce po prostu nie stawia. Jeśli nie było nic, to nie było żadnego układu odniesienia. Nie było upływu czasu, więc pytanie "nie było nic przez ileś czasu i tak nagle - bum?" mija się z celem. Ważne, co się stało po "bum"
Cytat:
Napisał/a Shezzy Zawsze w tych tematach widać, że człowiek jest głupi. Ale i mądry, skoro potrafi cofnąć się umysłem się na mikrosekundy po powstaniu Wszechświata.
Władca Much - Wed 6th August 2008 16:33
30 lat, 2 miesiące i 27 dni
Ale to się nie liczy. W 2012 będzie koniec:
http://projectcamelot.org/
eragonn14 - Wed 6th August 2008 17:04
w 2012 będzie koniec jak Polacy przegrają euro
max667 - Wed 6th August 2008 17:08
Cytat:
Ale to się nie liczy. W 2012 będzie koniec: To już trzeci w moim życiu:-D
HiFi - Wed 6th August 2008 23:25
Ja może wierzę w Boga, ale nie wierzę w Kosciół jako wspólnotę ludzi wspólne dobro itp.
Shezzy - Thu 7th August 2008 11:17
w Kościoł/kościół ja też nie wierze. W Boga to tak jak Ty, może.
Nie mam powodów by twierdzić, że Bóg jest, tak samo jak nie mam powodów by twierdzić że Boga nie ma.
Oczywiście gdzie Bóg nie jest tą postacią z która utożsamia biblia. Bo do niej mam wiele wątpliwości.
MiK - Thu 7th August 2008 14:46
http://uk.youtube.com/profile_videos...ardCurrent&p=r
polecam dla ludzi znający angielski, bo można nie załapać drugiego planu :-)
http://godisimaginary.com/
bardzo ciekawe dowody, też po angielsku. poszukajcie filmików na tej stronie.
http://video.google.pl/videoplay?doc...32141700087937
Klasyk MEGA ciekawe ale i kontrowersyjne.
i ostatnie niestety nie znalazłem ale warto poszukać z polskimi napisami bo angielski w tym filmie jest bardzo naukowy . "Richard Dawkins - The Root of all Evi"
BTW
Zgadzam sie z wypowiedzią Shezzy'a.
hooopsa - Sun 17th August 2008 14:40
Ja powiem tak mimo, że nie jestem zwolennikiem wiary w 'Boga' to unikam pułapki fałszywego wyboru między kreacjonizmem a darwinizmem. Obie teorie są marne, teoria darwinizmu - minęło już ok. 100 lat i nadal się nie potwierdziła , brak form przejściowych, np. rzekomego osobnika między małpą a człowiekiem, a także brak dowodów na wytłumaczenie powstania roślin kwiatowych.Kreacjonizm to wiadomo, kwestia religii i interpretacji Genesis.
A wspominacie o roku 2012, chciałem zaznaczyć, że niemieccy naukowcy niedawno odkryli, że poprzednia epoka lodowcowa nie trwała jak do tej pory sądzony tysiące, dziesiątki tysięcy lat, tylko w czasie krótszym niż rok, więc wszystko możliwe...(źródło:http://news.scotsman.com/scitech/Last-Ice-Age-happened-in.4351045.jp)
rafell - Sun 17th August 2008 14:56
Wiara jest Nam potrzebna, musimy wierzyć aby mieć jakąś nadzieję na życie po śmierci. Ja wierze bardzo mocno. Wierze w siebie :) I źle na tym nie wychodzę.
Wracając do zegara śmierci to zostało mi 29 lat, 7 miesięcy i 13 dni.
A moje symbole śmierci? Elektryczność ( jestem przyszłym elektrykiem z zawodu), Sport ( kiedyś nieźle mykałem w piłkę nożną) i tylko mi szpital nie pasuje :) Ale pokręcona strona :) Ale w miare się "sprzedaje" :) Chwytliwy temat.
PS: Gratulacje
Właśnie wyliczyłeś wartość swoich zwłok
Wartość twoich zwłok na trupim rynku to:
18774 zł
Załamali mnie po prostu :)
eragonn14 - Sun 17th August 2008 16:35
Ja mam zastrzeżenia co do grzechów.... Kościół sam sobie wymyślił co jest grzechem (tzn. gwałt itp. to dla każdego zły uczynek :) ) a co nie. Dlaczego gdy ludzie słyszą przekleństwa to wielkie halo? To wina kościoła - powiedzieli, że przekleństwa to grzech i tyle. Jak dla mnie przekleństwa to tylko słowa, z bardzo dużym naładowaniem złych(!!!! dlatego kościół się pewnie czepia :P ) emocji, które pozwalają lepiej przekazać swój nastrój.
PS: rafell - 16000 i biorę
Majki z Jamajki - Sun 17th August 2008 16:53
eragonn gadasz głupoty. jeżeli twoja mama jest zdenerwowana to woła: chodź k**** na obiad?
A jeżeli słysz na ulicy co 2 słowo przekleństwo i dobrze ci z tym, a co świadczy o ewidentnym braku kultury, to jest wg. Ciebie dobre? Bo pozwala wylądować emocje?
Cytat:
Przekleństwo, imprecatio, figura retoryczna polegająca na użyciu wykrzyknienia będącego wyrazem oburzenia i życzeniem niepowodzenia, klęski, złego losu dla obiektu przeklinanego. Zobacz też: klątwa.
Przekleństwo w znaczeniu potocznym to obelga, wulgarne wyrazy używane dla wyrażenia gniewu lub złości. wikipedia.org
allmark - Sun 17th August 2008 16:54
Bo kościół i bóg (mała litera w obu przypadkach w pełni zamierzona) to od czasów średniowiecza bardzo skuteczne narzędzie do kontroli społeczeństwa. Mówi się ludziom, że to i to jest słuszne, a tamto nie i społeczeństwo w obawie przed karą i wiecznym potępieniem (co często jest skuteczniejszym sposobem zapobiegania niż kary "doczesne" w rodzaju więzienia - wszak nawet dożywocie nie ma co się równać z wiecznością) podporządkowuje się takiemu "prawu". Co ciekawe uznanie, że zabijanie jest złe nie powstrzymało papieża (o niech to w ogóle lepiej nie wspominać - dobrze, że w XX w. wybrano Karola Wojtyłę) przed rozpoczęciem wypraw krzyżowych - konsekwencja w postępowaniu jak się patrzy...
Przekleństwa są raczej społecznie uważane za złe - głównie dla tego, że powodują "zubożenie" języka (niektórzy już potrafią prowadzić rozmowę za pomocą 5 słów z czego 4 to przekleństwa) :)
Jak już jesteśmy przy "życiu po życiu" to przedstawię wam jedną ciekawą teorię: mianowicie cały (Wszech)świat nie istnieje, a jest jedynie wyobrażeniem pewnej "wyższej" istoty (możecie ją nazywać "bogiem"), które utworzone zostało przy jej urodzeniu i "dorastało" razem z nią (ewolucja). Po śmierci każdy z nas ma szansę stać się taką istotą i wykreować swój własny świat. Teoria ta w dosyć ciekawy sposób uzupełnia się też z wydarzeniami takimi jak np. zagłada dinozaurów ("istota" zorientowała się, że ta "ścieżka" nie ma sensu i postanowiła ją zakończyć) czy wielkie wojny (ilość ludzi na świecie stała się zbyt duża jak na możliwości "istoty" i trzeba było dokonać swoistych czystek). Wiem, wiem - brzmi jak sekciarskie brednie, ale nie jest aż tak "nieprawdopodobne" :)
P.S. Ateista od prawie 4 lat, kiedyś bardzo wierzący. Co będzie po śmierci? Się zobaczy (może "światy alternatywne" - po prostu obudzimy się w świecie gdzie wszystko będzie dla nas normalne, ale równocześnie całkowicie inne) :)
rczak16 - Sun 17th August 2008 17:13
bóg istnieje na pewno tylko każda religia ma go pod inną postacią !!
eragonn14 - Sun 17th August 2008 17:16
Cytat:
Napisał/a allmark Jak już jesteśmy przy "życiu po życiu" to przedstawię wam jedną ciekawą teorię: mianowicie cały (Wszech)świat nie istnieje, a jest jedynie wyobrażeniem pewnej "wyższej" istoty (możecie ją nazywać "bogiem"), które utworzone zostało przy jej urodzeniu i "dorastało" razem z nią (ewolucja). Po śmierci każdy z nas ma szansę stać się taką istotą i wykreować swój własny świat. Teoria ta w dosyć ciekawy sposób uzupełnia się też z wydarzeniami takimi jak np. zagłada dinozaurów ("istota" zorientowała się, że ta "ścieżka" nie ma sensu i postanowiła ją zakończyć) czy wielkie wojny (ilość ludzi na świecie stała się zbyt duża jak na możliwości "istoty" i trzeba było dokonać swoistych czystek). Wiem, wiem - brzmi jak sekciarskie brednie, ale nie jest aż tak "nieprawdopodobne" :) Taka teoria bardzo mi się podoba :D (coś jak gra Spore :) )
Każdy by miał swój świat, byłby bogiem.
Ale można z Twojej teorii kilka pytań wyciągnąć :
- Czyli naszym "bogiem" jest osoba która żyła kiedyś w innym wszechświecie (także wyobrażonym) i po prostu zmarła ?
- Załóżmy że pytanie u góry jest twierdzeniem. W takim bądź razie kto był jego bogiem ? U kogo to się wszystko zaczęło (może u prawdziwego Boga - niekoniecznie tego w którego wierzymy)
- Jak ten ktoś kto nas sobie wyobraził wszystko widzi (coś jak gra że sobie obraca kulą ziemską, skacze między planetami, robi zooma xD ) ?
- Czyli jeśli umrę, będę miał swój własny wszechświat, będę tworzył rośliny i zwierzęta, planety, galaktyki ?
Jeśli odpowiedź na ostanie pytanie to "TAK" to już się nie boję śmierci bo może mnie czekać coś ciekawszego niż życie xD
ALE.. pamiętajcie, że to tylko teoria ;)
rczak16 - nie krzycz.
Daj mi dowody na istnienie boga ?
PS: Skoro wierzysz w Boga to czemu piszesz jego "Imię" z małej litery ? Tym bardziej że to początek zdania ;)
hooopsa - Sun 17th August 2008 17:19
Cytat:
Napisał/a rczak16 bóg istnieje na pewno tylko każda religia ma go pod inną postacią !!
Jesteś arogancki
Cytat:
Jak już jesteśmy przy "życiu po życiu" to przedstawię wam jedną ciekawą teorię: mianowicie cały (Wszech)świat nie istnieje, a jest jedynie wyobrażeniem pewnej "wyższej" istoty (możecie ją nazywać "bogiem"), które utworzone zostało przy jej urodzeniu i "dorastało" razem z nią (ewolucja). Po śmierci każdy z nas ma szansę stać się taką istotą i wykreować swój własny świat. Teoria ta w dosyć ciekawy sposób uzupełnia się też z wydarzeniami takimi jak np. zagłada dinozaurów ("istota" zorientowała się, że ta "ścieżka" nie ma sensu i postanowiła ją zakończyć) czy wielkie wojny (ilość ludzi na świecie stała się zbyt duża jak na możliwości "istoty" i trzeba było dokonać swoistych czystek). Wiem, wiem - brzmi jak sekciarskie brednie, ale nie jest aż tak "nieprawdopodobne" :smile:
P.S. Ateista od prawie 4 lat, kiedyś bardzo wierzący. Co będzie po śmierci? Się zobaczy (może "światy alternatywne" - po prostu obudzimy się w świecie gdzie wszystko będzie dla nas normalne, ale równocześnie całkowicie inne) :smile: Ja nie popieram ateistów, ale allmark ciekawa teoria ;) i dobrze jest to widzieć, trzymaj się swojego i nie przyjmuj już utartych schematów !
allmark - Sun 17th August 2008 18:31
Cytat:
- Czyli naszym "bogiem" jest osoba która żyła kiedyś w innym wszechświecie (także wyobrażonym) i po prostu zmarła ? Całkiem możliwe - być może energia, którą ciało traci przy śmierci umożliwia odblokowanie pozostałych 70% mózgu (czy tam ilu - nie chce mi się sprawdzać :)) i transfer do "nowego" świata (w końcu mózg ludzki jest jak elektrownia, co z powodzeniem wykorzystały maszyny w matrixie - taka energia nie może po prostu zniknąć...).
Cytat:
- Jak ten ktoś kto nas sobie wyobraził wszystko widzi (coś jak gra że sobie obraca kulą ziemską, skacze między planetami, robi zooma xD ) ? Tak samo jak wszechwiedzący i wszechmocny chrześcijański bóg :) Skoro ta istota byłaby zdolna od stworzenia całego świata, ze wszystkimi jego zawiłościami to "wszystkowidzenie" byłoby pewnie dla niej drobnostką - nie tylko w kategorii świata, ale także wszechświata :)
Cytat:
to już się nie boję śmierci bo może mnie czekać coś ciekawszego niż życie xD I takie powinno być nastawienie - nie powinno się bać czegoś czego nie znamy. W ogóle to ciekawie jak jest ze śmiercią np. we śnie - przecież gdy śpimy (ale nie śnimy!) nie odczuwamy nic - zupełnie jakby takie "on/off", tylko bez ponownego włączenia... Czyli na dobrą sprawę nawet nie będziemy wiedzieli, że umarliśmy ;)
Cytat:
bóg istnieje na pewno tylko każda religia ma go pod inną postacią !! I tutaj mamy pewien chrześcijański paradoks - skoro bóg istnieje, to zgodnie z naukami "Biblii" dał ludziom wolną wolę i nie może nikogo karać za to, że w niego nie wierzy, a co ciekawsze nie może nikogo nagradzać za sam fakt wiary w niego (w końcu wszyscy są równi, a on jest "sędziom sprawiedliwym"). A więc twierdzenie, że chrześcijanin ma do "wyboru": niebo, piekło albo czyściec, a ateista nie jest co najmniej "niesprawiedliwe" :)
P.S. Nie mam na celu obrazy niczyich uczuć religijnych - IMO każdy ma prawo wierzyć w co chce i wyrażać poglądy na temat wiary innych.
hooopsa - Sun 17th August 2008 19:00
Cytat:
Całkiem możliwe - być może energia, którą ciało traci przy śmierci umożliwia odblokowanie pozostałych 70% mózgu (czy tam ilu - nie chce mi się sprawdzać :smile:) i transfer do "nowego" świata (w końcu mózg ludzki jest jak elektrownia, co z powodzeniem wykorzystały maszyny w matrixie - taka energia nie może po prostu zniknąć...). a co jeśli mózg zostanie rozsadzony przez energię jądrową, nijak to się ma do tego co napisałeś :)
A tak wogóle człowiek ma skumulowaną energię w całym ciele nie tylko w mózgu.
Cytat:
P.S. Nie mam na celu obrazy niczyich uczuć religijnych - IMO każdy ma prawo wierzyć w co chce i wyrażać poglądy na temat wiary innych. Każdy ma też prawo do krytyki innej wiary/religii. 'uczucia religijne' to wyimaginowany twór, nie ma tego w konstytucji. To proste każdy człowiek jest na coś wrażliwy, na wulgarne słownictwo czy na inne rzeczy.
Cytat:
co z powodzeniem wykorzystały maszyny w matrixie Allmark odbierasz film matrix jak rzeczywistość? ten film to była tylko metafora..
allmark - Sun 17th August 2008 19:08
Cytat:
a co jeśli mózg zostanie rozsadzony przez energię jądrową, nijak to się ma do tego co napisałeś.. Cóż, wtedy nici z twojego własnego świata... :)
Cytat:
Allmark odbierasz film matrix jak rzeczywistość? Nie wiedziałeś, że to na faktach jest? :D Czy podanie jako argumentu maszyn z Matrixa można na prawdę brać na poważnie w takiej dyskusji? xD Trochę luzu - jest Pan w końcu tylko anomalią Panie Anderson :)
rafell - Sun 17th August 2008 19:58
Mi wydaje się że kościół i ewentualny bóg został wymyślony do trzymania władzy i innych krajów za "mordę". Bo zawsze Watykan wytykał złym " OH! Zrobiłeś źle i zostaniesz za to skazany na wieczny pobyt w piekle". Chociaż byli tacy co mieli gdzieś te słowa.
Co do piekła które ma być po śmierci to niestety dla mnie ono jest na Ziemi. Bo co może być gorszego od psyhopatów wsuwających ciała swoich ofiar, ruskich jeżdżących po Gruzji i gwałcących kobiety w imie pokoju, dyktatury Huuseina czy nawet Hitlera. Gdyby bóg istniał na pewno chroniłby swoich wiernych przed "złem" jakie jest na Ziemi.
Najbardziej rozwala mnie Zakon Krzyżacki Najświętszej Maryii Panny. Oni to nawet za kozy się brali nie mówiąc już o kobietach i dzieciach, słynne " W Imię Boga" ( ja go nie wywyższam :) )
Poza tym nie wyobrażam sobie że niby bóg stworzył nas na swoje podobieństwo. Jakoś boska moc w nas jest znikoma ale człowiek był cwany i nauczył się nowej umiejętności. Umiejętności niszczenia której najwidoczniej bóg nauczył się od nas i zesłał na Ziemię wielki potop.
eragonn14 - Sun 17th August 2008 20:10
Cytat:
Napisał/a rafell Bo co może być gorszego od psyhopatów wsuwających ciała swoich ofiar, ruskich jeżdżących po Gruzji i gwałcących kobiety w imie pokoju, dyktatury Huuseina czy nawet Hitlera. Gdyby bóg istniał na pewno chroniłby swoich wiernych przed "złem" jakie jest na Ziemi. Nie oglądałeś kabaretu Neonówka - Niebo ?
Zacytuję pewien fragment :)
(najpierw kilka słów wprowadzających ode mnie ) - Wyobraźcie sobie, że ktokolwiek z was wypomniał te wszystkie złe czyny z postu rafaella prosto w twarz Bogu:
Cytat:
Napisał/a neonowka Bóg: Yhm... No... Ja wtedy chorowałem.
Św.Piotr: Wiem.. Józefa było Więc masz już odpowiedź na swoje pytanie (zadane w Twojej podświadomości) "Boże, gdzie Ty wtedy byłeś"
Przypomniało mi się jeszcze coś :pruchno:
"Grzeczne dziewczynki idą do nieba. Niegrzeczne mają niebo na ziemi :twisted2: "