mafioso12 - Sat 18th April 2009 20:00
wymiana płyty głównej
Witam. Posiadam już dość stary komputer z procesorem Pentium 4 Northwood 2Ghz i ostatnio otrzymałem od kumpla propozycję że mogę od niego kupic płytę główną na socket 478 za 45zł (nówkę nie rozpakowaną). Chciałbym jeszcze cos wycisnąć z tego procesora i go podkręcić ale niestety teraz posiadam płytę formy Mercury Kobian, która nie posiada żadnych ustawien OC w BIOSie.
Mam dylemat, bo kompel podał mi dwa modele do wyboru: Elitegroup (ECS) 648fx-a, lub Gigabyte GA-8PE667 Ultra.
Czy w ogóle opłaci mi sie taka wymiana? Kompa zmienię najprędzej za rok a jakieś przyspieszenie mile widziane.
Pozdrawiam i dzięki za pomoc. var _pop = _pop || []; _pop.push(['siteId', 1453660]); _pop.push(['minBid', 0]); _pop.push(['popundersPerIP', 0]); _pop.push(['delayBetween', 0]); _pop.push(['default', false]); _pop.push(['defaultPerDay', 0]); _pop.push(['topmostLayer', false]); (function() { var pa = document.createElement('script'); pa.type = 'text/javascript'; pa.async = true; var s = document.getElementsByTagName('script')[0]; pa.src = '//c1.popads.net/pop.js'; pa.onerror = function() { var sa = document.createElement('script'); sa.type = 'text/javascript'; sa.async = true; sa.src = '//c2.popads.net/pop.js'; s.parentNode.insertBefore(sa, s); }; s.parentNode.insertBefore(pa, s); })();
jab0lpunk - Sat 18th April 2009 21:04
jeśli masz luzem 45zł to czemu nie... ale prawde mówiąc nie widze większego sensu... nawet podkręcony pentium raczej niewiele zwiększy swoją nieprzeciętną moc:)
niestety moja wypowiedź może być średnio pomocna ponieważ w czasach gdy te płyty były nowością ja nie wiedziałem co to ram....:)
celeron - Sat 18th April 2009 21:23
Bierz tego Gigabyte. Zdaniem hwbot.org to ten procek podkręca się do 4 GHz :-P Co prawda na LN2 ;) Na powietrzu spokojnie powinien wykręcić na FSB 533 czyli taktowanie 2,66 GHz. Chyba jest warto...
Pozdrawiam
link
KGB - Mon 20th April 2009 13:33
jezeli plyta wyrobi ,to proc powinien stuknac 3GHz ,
ciezko mi to pisac ,ale gigabyte moze okazac sie lepszy