ďťż
czy takie coś może byc z winy użytkownika?



mag - Sun 14th March 2010 21:14
czy takie coś może byc z winy użytkownika?
  moja przyjaciółka jakiś czas temu kupiła kompa (ok 2 lata) i po pewnym czasie padła grafika. jeśli dobrze się orientuje to jest gigabyte 8500gt. jak komp poszedł na gwarancje to po naprawie powiedziano ze została zalana i nie uznali gwarancji. niby z jej winy. owe zlanie wyglada tak: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...e3ed7d82b.html jak dla mnie to nie jest z winy użytkownika bo ja by rzeczywiście została zalana to by po całości PCB a nie tylko taki kawałek. zaglądałem dziś do tego kompa i nie było żadnych (!) śladów po jakim kol wiek płynie. i teraz pytanie czy sprzedawca od którego komp jest kupiony kręci?

fotka karty z góry: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...91ea8c97e.html var _pop = _pop || []; _pop.push(['siteId', 1453660]); _pop.push(['minBid', 0]); _pop.push(['popundersPerIP', 0]); _pop.push(['delayBetween', 0]); _pop.push(['default', false]); _pop.push(['defaultPerDay', 0]); _pop.push(['topmostLayer', false]); (function() { var pa = document.createElement('script'); pa.type = 'text/javascript'; pa.async = true; var s = document.getElementsByTagName('script')[0]; pa.src = '//c1.popads.net/pop.js'; pa.onerror = function() { var sa = document.createElement('script'); sa.type = 'text/javascript'; sa.async = true; sa.src = '//c2.popads.net/pop.js'; s.parentNode.insertBefore(sa, s); }; s.parentNode.insertBefore(pa, s); })();



Vesper - Sun 14th March 2010 21:49
Hmm, pobawmy się w Monk'a...

Koleżanka przewraca szklankę tak, że płyn kapie za biurko, jakoś dostaje się do wentylatora (jest na tylnej ściance wentyl?)i przez krawędź wentyla kapie na grafikę ;)



mag - Sun 14th March 2010 21:54
nie da się bo z tylu biurka jest płyta która prawie w całości zasłania dostęp do tylu kompa. tylko na dole i na gorze jest trochę miejsca na przewody.

wydaje mi się ze nawet jak by coś dostało się przez wentyl jaki tam siedzi to ślady po płynie były by wszędzie a nie w tym jednym miejscu



Vesper - Mon 15th March 2010 00:06
Cytat:
wydaje mi się ze nawet jak by coś dostało się przez wentyl jaki tam siedzi to ślady po płynie były by wszędzie a nie w tym jednym miejscu Zależy ile płynu by się dostało itp, jeśli spadło kilka kropel to właśnie taki efekt jest. Ja mam taki nawyk i polecam innym go też nabyć - robienie dokładnych zdjęć z datami przed wysłaniem czegoś na serwis ;) var _pop = _pop || []; _pop.push(['siteId', 1453660]); _pop.push(['minBid', 0]); _pop.push(['popundersPerIP', 0]); _pop.push(['delayBetween', 0]); _pop.push(['default', false]); _pop.push(['defaultPerDay', 0]); _pop.push(['topmostLayer', false]); (function() { var pa = document.createElement('script'); pa.type = 'text/javascript'; pa.async = true; var s = document.getElementsByTagName('script')[0]; pa.src = '//c1.popads.net/pop.js'; pa.onerror = function() { var sa = document.createElement('script'); sa.type = 'text/javascript'; sa.async = true; sa.src = '//c2.popads.net/pop.js'; s.parentNode.insertBefore(sa, s); }; s.parentNode.insertBefore(pa, s); })();



Kac - Mon 15th March 2010 00:55
Hmm, jakoś nie wierzę w zalanie, jeśli komp był pod biurkiem zakrytym z tyłu. Poza tym jeśli to było zalanie, na pewno nie była to woda tylko coś słodkiego, do czego z czasem przykleił się kurz. W takim przypadku powinne być jakieś ślady wewnątrz budy. Druga sprawa, powinieneś spytać koleżankę, czy komp przestał działać nagle, czy była jakaś przerwa w używaniu i już nie chciał się włączyć, czy możliwe, żeby ktoś coś tam rozlał (dzieci, ew. dzieci siostry, brata etc.). Inna teoria to serwis, który mógł coś takiego sam spreparować, wskazując na winę użytkownika. Musiałbyś zrobić wywiad, popytać innych użytkowników, czy nie mieli jakiś problemów z tym serwisem.



spinnaker - Mon 15th March 2010 07:05
Widać, że zaczęła zachodzić reakcja, więc musiało to już jakiś czas "być" w takim stanie. Jakieś zapachy z tego miejsca da się wyczuć? Po substancji jaka tam jest może dojdziemy do przyczyny.



max667 - Mon 15th March 2010 07:57
Wygląda jak potraktowana kwasem... z zasilacza czasem jakiś elektrolit nie wykapał :drapanie:



Kac - Mon 15th March 2010 09:14
Wszystkie popularne napoje gazowane zawierają kwas fosforowy ;)



BeHQ - Mon 15th March 2010 13:11
Zależałe. Wygląda jak elektrolit z baterii. One podobnie korodują na PCB. Mocno skorodowało z miedzią.
Chociaż przywara po prawej stronie wygląda jak po czymś słodkim i do tego po gęstym płynie ;)
Wodnite zalanie pozostawiło by poświatę plamy. Tutaj wygląda to jak żywica, elektrolit.
Z dziurawego kondensatora w opcji, że to z zasilacza nic by się nie stało. Elektrolit w kondensatorach nie przewodzi prądu.

Patrząc na umiejscowienie defektu, raczej ciężko wierzyć, żeby dostało się coś do środka obudowy akurat w to miejsce, bez brudzenia elementów w około.
Jeśli coś kapnęło na kartę, to obudowa musiałaby być otworzona.

Jest jeszcze opcja, że to fabryczny syf po lutowaniu - wyciek z maszyny lutowniczej. Niektóre topniki mają właściwości żrąco-korodujące. Prawdę mówiąc, przy zaawansowanym procesie automatyzacji sam w to nie wierzę.

Paranoidalną opcją jest profanum ze strony serwisu. Karta stara. W opcji niemożności naprawienia musieliby wysłać nowszą. Może im się nie opłacało?

Osobiście polecałbym jeszcze raz skontaktować się z serwisem. Jeśli wysłałeś cała skrzynię, to po zalaniu muszą być gdzieś ślady płynu. Jeśli ich nie ma, to muszą być jaśniejsze miejsca po czyszczeniu. Brak takich miejsc oznacza bezpośrednie i umyślne zabrudzenie karty. Chociaż ta korozja... Jeśli to jakaś słodycz, to min. pół roku musiałaby być na tej karcie (coś jak Cola). Szybko wżera się w płytkę elektrolit z baterii, kwas. Płytki mają żywiczne powłoki zabezpieczające. Napoje z dodatkiem fosforu zaczęłyby od opanowywania lutów, spod których potrzeba czasu, aby wydobyć tlenki miedzi. Musiałoby to być mocno niechlujne lutowanie.



Sagan - Mon 15th March 2010 14:20
Cytat:
Zależałe. Wygląda jak elektrolit z baterii. Właśnie to pomyślałem jak zobaczyłem zdjęcie. Ale nawet jak serwis to spreparował to przecież się teraz nie przyznają, a nie ma żadnych dowodów, że karta nie została zalana...



mag - Mon 15th March 2010 15:19
żadnych śladów po jakim kolwiek płynie nie było. bo sprawdzałem. komp wcieczenie jest zamknięty. na razie nie mam do niego dostępu bo przyjaciółka mieszka ok 30 km ode mnie.
dodam ze grafika podobno była za granica w serwisie ale z paczki i listu przewozowego DHL to w wa-wie była. i to coś co tam jest na grafie to raczej jest starsze.

mi to się wydaje ze sprzedawca taka wsadził póki działała a potem go to nie obchodziło. wiem ze juz kilka problemów z nim było.

czy można jakoś wyegzekwować naprawę grafiki czy wymianę?



BeHQ - Mon 15th March 2010 16:36
Będzie cienko z wyegzekwowaniem naprawy za free. Jest to bardzo stara narośl. Można spróbować skontaktować się ze sprzedawcą jeśli jeszcze istnieje i wyjaśniać problem.

Do tego potrzebowałbyś jakiś paragon zakupu i plomba na obudowie powinna być nie tchnięta.
A może lepiej pomyśleć nad kupnem nowej grafiki. Podobne do tej dość tanie są. Można pokusić się o włożenie lepszej.

Lub w opcji DIY (do it your self): rozpuszczalnik, szmatki, szczotka. Usunąć nagar, sprawdzić jak wyglądają elementy. Raczej obstawiałbym w pierwszej kolejności na przerwanie ścieżek, lub brak styku w miejscu lutowania. Obudowa zalanych elementu powinna być dobra. Dość mocne są to części a co za tym idzie, część może być sprawna. Jakieś smd rezystory widać, że też się pokryły nagarem. Spróbuj wyczyścić. Nagar przewodzi prąd i może zwarcie na elementach robić. Może po usunięciu i inspekcji ścieżek będzie działać. Ew. złączenie ścieżek i poprawa "nadgryzionych" lutów to kilka minut zabawy z lutownicą. Konieczny będzie topnik: kalafonia lub podobne.

Wejdź na stronę DHL i sprawdź tracking numbers. To te 10 cyfr na świstku. Opcja tracking/ śledzenie. Powinieneś ujrzeć historię paczki, tj. gdzie była, nadawca itd.



mag - Mon 15th March 2010 19:42
grafika podobno nie rusza wcale. nie testowałem jej. poodbno nie dzialczy. jeszcze sie dowiem



Evolancer - Tue 16th March 2010 00:46
Ja miałem w moim 9600gt tak ze jak zmieniałem chłodzenie to po włączeniu paski na ekranie. Myślałem ze po grafie ale wyczyściłem dokładnie spirytusem, wyschła złożyłem i działa.



Gigabyte_Team - Tue 16th March 2010 10:59
Napisz mi na PW numer seryjny postaram się dowiedzieć więcej na ten temat i czy możemy jakoś pomóc.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • thierry.pev.pl
  •