Ptole - Thu 29th October 2009 14:40
Zerowanie dysku
Witam koledzy. Mam pytanie odnośnie zerowania dysku (nie formatowania). Jakim programem najlepiej to zrobić? Czy da się zrobić zerowanie pod windowsem? Jeśli skan wyłapie jakieś bad sektory to moge zanieść go na gwarancję? var _pop = _pop || []; _pop.push(['siteId', 1453660]); _pop.push(['minBid', 0]); _pop.push(['popundersPerIP', 0]); _pop.push(['delayBetween', 0]); _pop.push(['default', false]); _pop.push(['defaultPerDay', 0]); _pop.push(['topmostLayer', false]); (function() { var pa = document.createElement('script'); pa.type = 'text/javascript'; pa.async = true; var s = document.getElementsByTagName('script')[0]; pa.src = '//c1.popads.net/pop.js'; pa.onerror = function() { var sa = document.createElement('script'); sa.type = 'text/javascript'; sa.async = true; sa.src = '//c2.popads.net/pop.js'; s.parentNode.insertBefore(sa, s); }; s.parentNode.insertBefore(pa, s); })();
Vesper - Thu 29th October 2009 14:59
Da się ale tylko dodatkowe partycje - programem HDD Low Level Format ale oczywiście efekt nie będzie tak dobry jak programem uruchamianym z dyskietki/CD. Większość producentów dysków udostępnia narzędzie na stronie internetowej więc poszukaj. Na dysk jest udzielona gwarancja, jeśli wyłapie badsectory to oddajesz dysk.
Ptole - Thu 29th October 2009 17:03
Ok dzięki ;)
--------------------
Edycja postu:
Możecie mi powiedzieć o co chodzi z dyskiem 1? WTF?:drapanie: Dodam, że na tym dysku mam zainstalowanego xp'eka.
http://img408.imageshack.us/img408/9950/beztytuuqx.png
Kean - Thu 29th October 2009 18:09
Jeśli to ATA to WDClear.
Jesli to SATA to Active Kill Disk. var _pop = _pop || []; _pop.push(['siteId', 1453660]); _pop.push(['minBid', 0]); _pop.push(['popundersPerIP', 0]); _pop.push(['delayBetween', 0]); _pop.push(['default', false]); _pop.push(['defaultPerDay', 0]); _pop.push(['topmostLayer', false]); (function() { var pa = document.createElement('script'); pa.type = 'text/javascript'; pa.async = true; var s = document.getElementsByTagName('script')[0]; pa.src = '//c1.popads.net/pop.js'; pa.onerror = function() { var sa = document.createElement('script'); sa.type = 'text/javascript'; sa.async = true; sa.src = '//c2.popads.net/pop.js'; s.parentNode.insertBefore(sa, s); }; s.parentNode.insertBefore(pa, s); })();
Evolancer - Thu 29th October 2009 20:53
A ja mam takie nie typowe pytanie. Co dokładnie daje zerowanie i czy usuwa dane z dysku ? Wiem ze na google na pewno bym znalazł ale wole informacje ze sprawdzonego i dobrego źródła.
Omen - Thu 29th October 2009 20:59
Nadpisuje dane na dysku przypadkowym ciągiem zer i jedynek, a nie tylko miesza w tablicy alokacji plików, dzięki czemu dysk jest pusty tak zupełnie :) Tak czytałem, ale poprawcie jak coś :)
lordofthesoul - Thu 29th October 2009 21:25
zerowanie, jak sama nazwa wskazuje zastępuje wszystkie dane zerami.
kasuje wszystko, tablice alokacji, partycje, mbr. czyli dysk po tej operacji jest w stanie jak wyszedł z fabryki :P
Evolancer - Thu 29th October 2009 22:05
Ok gitara. To jednak nie bede zerował bo mam 370gb danych których nie usówam po formacie a nie mam za bardzo gdzie je wrzucić.
Ptole - Fri 30th October 2009 16:28
Gdy włączyłem HDtune po zerowaniu dysku, zauważyłem takie coś...http://img510.imageshack.us/img510/4166/beztytuufg.jpg .Możecie mi powiedzieć drodzy koledzy, dlaczego parę pozycji jest podkreślone na żółto? Niby stan dysku jest "ok", ale wkurza mnie ten żółty kolor.
spinnaker - Sat 31st October 2009 07:13
A więc tak:
Reallocated Sectors Count oznacza ilość realokowanych sektorów. Kiedy dysk napotyka błąd odczytu/zapisu/weryfikacji, oznacza ten sektor jako realokowany i przenosi dane do specjalnego zarezerwowanego obszaru (obszaru rezerwowego). Proces ten jest również określany mianem remapowania a realokowane sektory określa się remapami. To właśnie dlatego, od paru lat na dyskach, nie widzimy "bad bloków" podczas testów powierzchni. Rośnięcie tej liczby jest krytycznym błędem dysku i kwalifikuje go do wysyłki na gwarancję. Często gdy głowica napotka ten sektor dysku zawiesza/przywiesza komputer.
Spin Retry Count oznacza ilość ponowień prób rozpędzenia talerzy. Atrybut ten przechowuje łączną ilość prób uruchomienia talerzy przed osiągnięciem pełnej szybkości obrotowej (pod warunkiem, że pierwsza próba nie powiodła się). Spadek tego atrybutu jest oznaką problemów z podsystemem mechanicznym dysku.
Parametr B8 jest lub parametrem używanym tylko przez tego producenta dysków lub nie jest odczytywany przez ten program.
Co bym zrobił? Poczekałbym na wzrost liczby relokowanych sektorów. Jeśli się zacznie powiększać lub dysk będzie powodował przywieszanie/zwiechy systemu to wysyłaj na gwarę jeśli ją posiadasz.
Ptole - Sat 31st October 2009 09:11
No i teraz już wszystko wiem. Dysk w poniedziałek zanoszę na gwarancję, bo jeszcze jest. "Może powodować przywieszanie systemu" Spin własnie potwierdziłeś mój odwieczny problem z systemem. To przez dysk Vista nie działała jak powinna, gdyż po paru minutach się wieszała, z nieznanych mi jak dotąd przyczyn. Dzięki Spin, jesteś gość.;)
spinnaker - Sat 31st October 2009 09:45
Jeśli mowa o Seagate z serii 10 lub 11 to one już tak mają, sam Seagate przyznał się do wadliwych firmware'ów w nich.
matil2 - Sun 1st November 2009 23:27
Ptole, zanim zaniesiesz dysk do reklamacji, zrób z ciekawości test benchmarku i test powierzchni i podaj wyniki.
Te parametry zaznaczone na żółto to chyba niewiele mają do czynienia z zawieszaniem się systemu.
Ptole - Mon 2nd November 2009 07:42
Hmmm. Wydaję mi się, że jednak będzie to dysk. Po zmianie dysku nie miałem żadnych problemów z systemem. Mój problem omawiany był na tym forum http://ocforum.pl/showthread.php?t=27342
Po przeróżnych testach memtest+, miernik itd. nie wykazywały, żeby coś było nie tak. By wykluczyć zasilacz, zakupiłem nowy lepszy. Nie pomogło, zawiechy były nadal. Dopiero jak wymieniłem dysk, zawiechy zniknęły. Dlatego uważam, że wina po stronie dysku. No i jeszcze Spin potwierdził, pisząc mi o błędach powyżej. ;)
matil2 - Mon 2nd November 2009 17:06
Ptole- ja nie mówiłem że to nie jest wina dysku, powiedziałem tylko tyle że akurat wątpię aby była to wina tych parametrów zaznaczonych na żółto.
Czytałem ten poprzedni wątek. Widzę że nie słuchałeś tam niektórych dobrych rad (Sebak_pl) i wolisz chodzić na skróty, a jak wiadomo chodzenie na skróty wydłuża zazwyczaj dotarcie do celu, czemu dałeś idealny przykład w swoim postępowaniu w tym konkretnym przypadku (szukaniem przyczyny zawieszania się visty ). Pisałeś że testy nic nie wykazały ale nie podałeś ich wyniku , teraz też nie chce ci się ich zrobić.
Kupiłeś nowy dysk WD , też powinieneś zrobić mu testy np. hdtune , żeby wiedzieć co masz na początku !
Z twoich wypowiedzi wynika że jak najbardziej dysk nie pracuje prawidłowo ale jeszcze nie wynika z tego że nadaje się do naprawy gwarancyjnej ale każdy robi tak jak sam uważa.
Vesper - Mon 2nd November 2009 17:14
Ptole, puść porządny Low Level Format a nie programem spod windy, LLF jest też po to żeby naprawiać badsectory i inne problemy z dyskiem (rzadko pomaga ale można spróbować).
Ptole - Mon 2nd November 2009 18:41
Matil2 w żadnym wypadku nie próbuje iść skróty. Na razie omijam zerowanie dysku spod dos, bo jest to bardzooo czasochłonny proces, dlatego próbowałem jakąś alternatywą sprawdzić (naprawić) dysk. Choćby i programami spod windy. Wiadomo, że są to nikłe szanse, ale spróbować warto. Co do szukania przyczyny zawieszania visty, to przyczyn mogło być wiele, no i w końcu padło na dysk (napewno to jest dysk). Jeśli chodzi o nowy dysk WD. Nie musisz się martwić, dysk sprawdziłem hdtune od razu jak kupiłem, dysk jest czysty ;). Niemniej jednak zostało mi zerowanie spod dosa lub zaniesienie na gwarancję (napewno przyjmą gwarancję, bo już gadałęm ze sklepem na ten temat).
Omen - Mon 2nd November 2009 18:43
Nie wiem, czym robisz, ale w pracy zerujemy dyski właśnie KillDisk'iem z dyskietki. 3 loopy (czyli 3 razy) zajmują około 3 godzin.
Vesper - Mon 2nd November 2009 18:50
Cytat:
Nie wiem, czym robisz, ale w pracy zerujemy dyski właśnie KillDisk'iem z dyskietki. 3 loopy (czyli 3 razy) zajmują około 3 godzin. Wszystko zależy od dysku i programy, mój Seagate 250GB zapełniony w 80% zeruje się programem od seagate około 2h 30min, dysk z lapka zapełniony do połowy zerował się 13h programem od Hitachi. Kill Disk jest gody polecenia, wersja darmowa oferuje tylko jeden rodzaj zerowania ale jak kupisz full to masz dostęp do metod stosowanych np. w US ARMY ;)
Arlic - Mon 2nd November 2009 19:09
co to jest "Spin Retry Count" ??
Ptole - Mon 2nd November 2009 19:10
Czyli reasumując mój dysk będzie się zerował przez 5 godzin (przypuszczalnie) ;) Nie jest to taka tragedia jak myślałem. Vesper to lepiej działać kill disk'iem czy programem od seagate (diskwizard o to chodzi ?)
Vesper - Mon 2nd November 2009 19:14
Ja bym proponował najpierw od seagate a jak nie pomoże to wtedy killdisk.
Cytat:
Spin Retry Count - jest to ilość ponowień prób rozpędzenia tależy. Atrybut ten przechowuje łączną ilość prób uruchomienia tależy przed osiągnięciem pełnej szybkości obrotowej (pod warunkiem, że pierwsza próba nie powiodła się). Spadek tego atrybutu jest oznaką problemów z podsystemem mechanicznym dysku. Nie jest to bład krytyczny.
Omen - Mon 2nd November 2009 19:14
A, sorki, fakt - dyski to, zdaje się, około 60GB zamontowane w lapkach Dell D610.
matil2 - Mon 2nd November 2009 19:44
Ptole -znowu kombinujesz- chcesz naprawić dysk z pod windy ?- oprócz niektórych programów to nie ma znaczenia jeśli chodzi o szybkość czy robisz to z pod dosa czy z windy.
W twoim przypadku bez problemu możesz robić to i z pod windy i z pod dosa .
Jeśli chodzi o testy to chodzi o to że jeśli zajmujesz tym tematem innych forumowiczów to mógłbyś pokazać innym te wyniki testów, a nie pisać tylko że dysk jest czysty czy coś podobnego, rozumiem że gdybyś potrafił dobrze interpretować wyniki testów to dawno sam byś sobie z tym problemem dawno poradził. Poza tym przy okazji ja chętnie bym zobaczył takie wyniki dla różnych dysków.
Wykonaj w końcu te wszystkie testy hdtune dla tego dysku seagata. A potem możesz zanieść go do sklepu.
Omen- chyba mylisz tzw . "czyszczenie" dysku (wipe) z zerowaniem , w zerowaniu wystarczy 1 loop . W nowoczesnych dyskach twardych i przy wipe wystarczy 1 loop.
No i oczywiście czas zerowania zależy od pojemności dysku w pierwszym rzędzie i od kilu jeszcze innych jeszcze rzeczy i może być bardzo długi.
Przykłady podał tu Vesper , zapełnienie dysku nie ma znaczenia jeśli dysk był wcześniej zapełniony, pliki kasowane itp.
Omen - Mon 2nd November 2009 19:57
Nie, nie mylę, wiem co robię. I robimy zerowanie w 3 loopach. Takie jest zalecenie firmy i nie mnie z nim dyskutować.
Vesper - Mon 2nd November 2009 20:04
matil2, przy jednym przebiegu wciąż jest możliwe odzyskanie danych, zerowanie w większości przypadków wykonuje się aby usunąć dane przed wyrzuceniem/sprzedaniem dysku a nie po to aby naprawić bad-sectory.
Cytat:
Nie, nie mylę, wiem co robię. I robimy zerowanie w 3 loopach. Takie jest zalecenie firmy i nie mnie z nim dyskutować. Dokładnie, np. jeden ze "standardów" zerowania w kill disku przewiduje 36-krotny przebieg, ten co wspomniałem (używany w US ARMY) 3 loop'y jeśli mnie pamięć nie myli przy czym pierwszy to zero fill, drugi to random fill a trzeci to znowu zero fill.
spinnaker - Mon 2nd November 2009 20:45
Zerowanie dysku przy relokowanych sektorach jest niewskazane! Jak złapie zwiechę podczas to będzie &*#%$@*%%#.
Ciekawostka - co do likwidacji danych i dysków w Polsce firmy publiczne/rządowe/budżetowe miały przykazanie ciąć dyski, obecnie niszczy się je na prasach.
matil2 - Mon 2nd November 2009 21:02
Vesper- Odwrotnie. Zerowanie wykonuje się w celu naprawy dysku coś w rodzaju takiego salonu odnowy, spa dla dysku.
Zerowanie dysku w tym celu wykonuje się w nowoczesnych dyskach twardych , robi się jedną pętlę, wcześniej z dyskami o mniejszych pojemnościach tego nie robiono.
Natomiast tzw. "wipe"- czyszczenie dysku z danych było stosowana od momentu jak tylko powstały dyski twarde o pojemnościach kilu, kilku dziedziesięciu MB i służyło ono do bezpowrotnego usuwania danych.
Stosowano różne metody jak sam piszesz nadpisywania różnym wzorcem w kilku, kilku dziesięciu pętlach.
Szczególnym przypadkiem "wipe" ze wzorcem zero fill jest właśnie zerowanie.
Przy zerowaniu usunięciu danych danych z dysku jest rzeczą wtórną i nie korzystną dla posiadaczqa dysku . Dlatego przed takim zabiegiem należy każdego informaować że po takim zabiegu dane będą bezpowrotnie utracone i niemożliwe do odzyskania żadną metodą. Dlatego jeśli ktoś ma ważne dane na dysku to wcześniej powinien zrobić ich backup.
Przy "wipe" usunięcie danych jest celem a naprawa dysku rzeczą wtórną.
Ptole chodzi o naprawę dysku i dlatego ja popieram to aby wykonał zerowanie.
Jeśli chodzi o ilość pętli to podobno miało to znaczenie w starszych dyskach, a w nowoczesnych wystarczy jedna pętla.
Kiedyś gęstość zapisu była wielokrotnie mniejsza, odstęp pomiędzy ścieżkami wielokrotnie większy, ścieżki wielokrotnie szersze, nie było zapisu prostopadłego itp.
Ptole - Mon 2nd November 2009 21:47
Odpaliłem discwizard w dosie. Do wybory mam dwa rodzaje zerowania. Jeden zastępuje dane zerami, a drugi najpierw jedynkami a potem zerami. Który lepiej wybrać? (Coś mi mówi, ze ten drugi :pruchno: )